Hejo!
Wczoraj skorzystałam z ładnej pogody i poszłam na zdjęcia. :D Dzisiaj trochę eksperymentowałam przy przerabianiu, gdzieś użyłam innej funkcji, gdzieś było mocniej niż zwykle i po prostu zrobiłam w cieplejszych kolorach, żeby było bardziej jesiennie. Jak wyszło? Hmm... W miarę okej, z większości jestem zadowolona. Z jednych bardziej, z drugich nieco mniej. Wydaje mi się, że wszystkiego trzeba spróbować, w fotografii też, bo można poznać fajne sztuczki.
W tym tygodniu będę chciała jeszcze wyskoczyć raz na zdjęcia, gdy będę w Warszawie. Może przyjaciółkę wyciągnę. Zobaczę. Mam nadzieję, że mi się to uda. Swoją drogą, mam mega dużą ochotę na robienie zdjęć. I planuję jeszcze jedne zdjęcia w przyszłą sobotę, gdy będę w domu. Nie mam pojęcia, kiedy je dodam, bo mam jeszcze nie wykorzystane zdjęcia z tej sesji. Pewnie skończy się jakimś miksem moich zdjęć za jakiś miesiąc, może dwa.