Pora na Finał! - recenzja Stephanie Garber "Finał"
Był już u Was Mikołaj? U mnie nawet dwóch, ale drugi prezent czeka na mnie w domu. Takie małe umilenie życia.
Dziś przychodzę z recenzją, której pisanie było dla mnie trudne - "Finał" to po prostu finał, koniec trylogii. A to sprawia, że nie wiem, ile mogę napisać, bo nie chcę spoilerować poprzednich tomów. A z drugiej strony, mam świadomość, że do tej recenzji zajrzą przede wszystkim osoby, które już czytały dwa poprzednie tomy. Ta recenzja na pewno zawrze spoilery, chociaż nie wiem, w jakim stopniu będą one zrozumiałe dla osób, które nie przeczytały drugiego tomu.
Jeśli nie znacie jeszcze Caravalu, zachęcam do przeczytania dwóch moich recenzji:
Recenzja Caraval 2018
Recenzja Caraval 2022
Seria: Caraval #3
Tłumacz: Mateusz Borowski
Wydawnictwo: Poradnia K
Liczba stron: 384
Jeszcze parę miesięcy myślałam, że trudno mnie zaskoczyć. W końcu przeczytałam tyyyle książek, że znam schematy i nie mam prawa wymagać, żeby mnie coś zaskakiwało. A tu proszę, druga połowa 2022 roku, to prawie same zaskoczenia!
Jak sobie fabułą radzi bez Caravalu?
I tym też jest dla mnie Finał — zaskoczeniem. Z jednej strony nie wiedziałam, czego się spodziewać, bo to już nie będzie Caraval. Z drugiej strony były obiecujące wątki, które sobie wyobrażałam — Paloma, wspierająca córki; romans Telli i Dantego czy ratowanie świata przed Mojrami i Legendą. I chyba nic z tych rzeczy nie wyglądało tak, jak sobie wyobraziłam.Wątek Palomy mnie zaskoczył. Liczyłam, że losy tej bohaterki potoczą się inaczej. Nie spodziewałam się, że jej wątek okaże się aż tak ważny dla całej fabuły. To coś więcej niż odbudowa relacji z córkami.
Najciekawsza jest dla mnie rola Scarlett. Pierwsze strony jej perspektywy mnie zmyliły — dały wrażenie, że to starsza z sióstr będzie się skupiała na rozterkach miłosnych. W końcu zjawił się jej były narzeczony... Jednak ten wątek poszedł w zupełnie inną stronę, a romansu jej w nim tyle, co kot napłakał. Nie ma też trójkąta miłosnego (a nie wiem, jakbym zniosła dwa trójkąty miłosne w jednej książce). Wszystko nabiera tempa, gdy dziewczyna zostaje porwana przez ojca. I w tym momencie zaczynam nabierać wątpliwości do logiki jednego rozwiązania z finału, jak to "formalnie" w tym świecie przeszło, bo w realnym świecie nie mogłoby mieć to miejsca. Tylko nie jest realny świat...
Trójkąt miłosny pojawia się w wątku Telli. Perypetie tej bohaterki polegają głównie na jej rozterkach miłosnych. Urealnia to uczucia Telli, które w poprzednim tomie wzięły się znikąd i stwierdzenie "wątek miłosny" było dla mnie na wyrost. Jednak nie jest to tak ciekawe.
Inne twarze bohaterów
Zdecydowanie lepiej w tej części wypada Scarlett. Caraval nie mąci jej w głowie, a przez to poznajemy ją taką, jaka jest. Jest naprawdę troskliwa i silną bohaterką. Jej działania są przemyślane, plany logiczne, mimo że ich wykonanie jest ciężkie i wymaga dużo odwagi. Jest w stanie poświęcić jeszcze więcej, niż się wydawało.Bardzo mi się podoba przedstawienie relacji obydwu sióstr. Z jednej strony to naprawdę mocna więź, chcą się ratować, ale każda ma swoje życie i własne priorytety, przez co nie są dla siebie najważniejsze. Wiąże się to również z trudnymi wyborami i dylematami. Jest to bardzo naturalne, a rzadko spotykane w książkach — najczęściej spotykam się z rodzeństwem, które jest najlepszymi przyjaciółmi i wszystko robi razem lub jedno z rodzeństwa jest postacią drugoplanową.
To już nie Caraval!
- blog: myslizglowywylatujace.blogspot.com
- Instagram: @myslizglowywylatujace
- Akcja czytelnicza: O czym było najgłośniej?
Trylogia nie jest mi znana, więc musiałabym zacząć od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) W swoim czasie było o niej głośno.
UsuńJak byłam młodsza, z okazji Mikołajek często dostawałam książki :) Teraz bardziej na urodziny i o odmiennej tematyce, ogrodnictwie ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że trafiają w Twój gust!
UsuńSkoro wyszły już wszystkie części, to wartościowe mieć je w swoich zbiorach.
OdpowiedzUsuńTo na tyle specyficzna seria, że warto zacząć od pierwszego tomu, a poźniej ocenić.
UsuńByć może sięgnę po ten tytuł, bo mnie ciekawi. Jednakże wpierw rozejrzę się za poprzednimi tomami :)
OdpowiedzUsuńCieszę się!
UsuńNie znam tej trylogii, ale recenzje wcześniejszych części i tej mnie zaciekawiły, więc chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba.
UsuńOk mało mi to mówi, muszę wrócić do pierwszej części ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Wildfiret
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńTytuł naprawdę ciekawi i muszę przyznać, że niejednokrotnie o nim słyszałam/czytałam jednak sama nie zabrałam się za tę historię. Muszę to koniecznie nadrobić, jednak zdecydowanie zacznę od pierwszej części :D Mam nadzieję, że wcisnę tę serię gdzieś w mojej liście "do przeczytania" :) Super recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡