Hej!
Dziś przychodzę z recenzją, o której wspominałam w poprzednim poście. Książkę zamówiłam na
czytampierwszy.pl. "Prosty układ" wydał mi się najbardziej interesujący z dostępnych powieści.
Pisanie tej recenzji było dla mnie nieco męczące i zeszło mi się dłużej niż podejrzewałam, ale udało mi się, mimo że mam wrażenie, że coś jest tutaj nie tak i o czymś zapomniałam, ale nie mam pojęcia o czym.
Tytuł: Prosty Układ
Autor: K.A. Figaro
Wydawnictwo: Lipstick Books
Liczba stron: 352
Data wydania: 3 kwietnia 2019
Treść:
Łucja, nazywana przez bliskich Fibi, kończy trzeci rok studiów w Warszawie. Podczas weekendowego pobytu w domu rodzinnym poznaje Dymitra Andrzejewskiego, który ma lekkie podejście do kobiet i jest przyzwyczajony do tego, że bierze zawsze to chce. Facet pragnie, aby Łucja była jego kolejną zdobyczą. Jednak dziewczynie nie podobają się takie relacje, tym bardziej, że po ciężkim związku ma dość mężczyzn. Jej niechęć zmniejsza się, gdy Dymitr ratuje ją przed gwałtem. Mężczyzna ciągle nalega, aby zawiązali pewien niezobowiązujący układ.