TOP 5: ulubione soundtracki z polskich filmów

Hej!

Ostatnio oglądam więcej filmów. Udaje mi się jakoś spełniać to postanowienie. W większości są to polskie filmy z przełomu XX w. i XXI w.  Gatunkowo są to komedie albo filmy sensacyjny, trochę połączenie jednego i drugiego. Z sentymentu je sobie odświeżam lub poznaję nowe. Pewnie w najbliższym czasie będę się tego trzymać, bo nieźle się wkręciłam. Klimat tych filmów jest świetny bardzo mi się podoba. To poczucie humoru, dzięki którym mamy te niezapomniane, kultowe teksty... No i do tego wszystkiego muzyka, która stwarza nastrój i wpasowuje się idealnie mój gust. 

Dobra... Inaczej, moje ulubione piosenki moich ulubionych wykonawców i do tego jeszcze fajny film. Czego chcieć więcej?

1. E=mc2

Soundtrack do tego filmu został stworzony przez Jana Borysewicz i Pawła Kukiza. Bardzo lubię twórczość każdego z nich, więc ta wspólna także przypadła mi do gustu. Chyba najbardziej znana z tego filmu jest piosenka "Jeśli tylko chcesz".

2. Uprowadzenie Agaty

Ścieżka dźwiękowa z tego filmu to jest po prostu cudo. Przepiękne piosenki Seweryna Krajewskiego. Można ten film oglądać tylko dla nich. Uwielbiam je po prostu. Inne wykonanie, ale również zapierające dech w piersiach. Fragment "Każdy swoje dziesięć minut ma".

3. Kariera Nikosia Dyzmy

Tutaj soundtrack jest w wykonaniu Elektrycznych Gitar, kolejnego zespołu, który bardzo lubię. Były nagrane specjalnie do filmu, ale moim zdaniem wyszło to świetnie. :D Fajnie się w niego wpasowują.

 

4. Skazany na bluesa

Jak mogłabym pominąć ten film, skoro opowiada on historię Ryśka Riedla, lidera Dżemu? Dużo piosenek tego kultowego zespołu, ciekawa i dająca do myślenia historia. Poprzeplatana występami muzyczny. Nie jest to typowa biografia, nie wszystkie zdarzenia i postaci są autentyczne. Przykładowo "Whisky".

5.Kiler

Kolejna ścieżka dźwiękowa w wykonaniu Elektrycznych Gitar. Jak dla mnie ta jest o wiele lepsza. Po prostu piosenki bardziej mi się podobają.

Są to filmy, które pierwsze przyszły mi na myśl i są one z dość podobnego okresu. Macie jakieś swoje ulubione ścieżki dźwiękowe?