BOOK HAUL #2

Hej!

No to zaczynamy wakacje. Wreszcie koniec tego stresu, nerwów związanych ze szkołą i nauką jazdy. Żyć, nie umierać! Tylko pogoda na razie nie jest za ładna... Jednak nie przeszkadza mi to za bardzo, mniejszy żal, bo jestem chora. Nie ma to jak zaczynać wakacje chorobą! Cudownie! Przynajmniej mogę sobie z czystym sumieniem poczytać, a mam co.

W tamtym tygodniu przyszła do mnie zamówiona paczka z książkami z bonito.pl. Kupiłam sobie siedem książek. Cen jednak nie podam, dlatego że w tej chwili jest promocja do 35% i nie będą się zgadzać. Przeważnie książki tam są tańsze o jakieś 25%, bez dodatkowych promocji.

Jeśli chodzi o dostarczenie i wysyłkę - jestem z niej  zadowolona. Książki zostają wysyłane bardzo szybko, zazwyczaj na drugi dzień. Czasem zdarzają wysyłki nawet tego samego dnia. Po dwóch, góra trzech dniach paczka jest już u mnie.

1. Kroniki Bane'a Cassandra Clare

Pierwsza książka z tego stosu, którą przeczytałam. Cudowny dodatek do serii! Jedyne do czego mogę się przyczepić to, że jest za mało scen z Alekiem. Ogromnym plusem jest to, że został nieco przybliżony światopogląd czarownika.

 

2. Slammed Colleen Hoover

Kolejna przeczytana książka, ale nie będę się o niej tutaj rozpisywać, bo mam prawie gotową jej recenzję. Póki co to będzie najdłuższa recenzja na tym blogu!

3. Wszystkie jasne miejsca Jennifer Niven

Nie mam żadnego wyobrażenia o tej książce, mam tylko nadzieję, że się nie zawiodę.

 

4. Nigdziebądź Neil Gailman

Jedna z kultowych książek, w dodatku piękną okładką. Nie mogę się doczekać aż ją przeczytam!

5. Caraval Stephanie Garber

Ciekawie zapowiadająca się powieść. Piękna okładka, przyciąga wzrok, no nie? W środku książka jest równie piękna - mapa i listy, które są na szarym tle imitującym kartkę papieru z ozdobami. Jestem oczarowana.

6. Love, Rosie Cecelia Ahern 

Bestseller, o którym chyba każdy słyszał, albo oglądał, albo czytał. Jestem w tej grupie, która tylko słyszała i ledwo co kojarzy o co w tym chodzi. Teraz kolej na mnie!

7. PS Kocham Cię Cecelia Ahern

Cóż... Kupiłam ją przypadkiem. Pomyliłam tytuły i zamiast zamówić "P.S. I like you", kupiłam "PS Kocham Cię". W sumie podobne, no nie? Ogarnęłam, że coś jest nie tak, gdy czytałam opis z tyłu. Nie do końca mnie przekonuje fakt, że porównując opis tego i "Love, Rosie" widzę podobieństwo, obawiam się, że będą pisane pod schemat.

Czytaliście którąś z tych książek? Szczególnie interesuje mnie Wasza opinia o książkach Cecelii Ahern, czy faktycznie mają one podobny schemat?