Projekty
Hejo!
U mnie już się trochę uspokoiło. Ten post będzie o prezentacji projektów, którą miałam w tamtym tygodniu. Post byłby wcześniej, ale miałam małe problemy ze sprzętem. Teraz powinno być OK, ale problemy będą powracać.
Mogę powiedzieć, że mojej grupie poszło dobrze, w co szczerze mówiąc wątpiłam z kilku powodów. Nieważne... Nawet dyrektorka nas pochwaliła!
Z dziewczynami zdecydowałyśmy się, że zrobimy projekt chemiczny "Jakie jest znaczenie chemii w życiu codziennym?". Ten temat wydawał się dla nas najciekawszy i w sumie dość łatwy. Reszta jakoś nam nie przypadła do gustu. Chociaż moim zdaniem jeszcze jeden temat był ciekawy.
Na nasz projekt składała się prezentacja, doświadczenia, gazetka oraz konkurs. Zaczęłyśmy go robić jakoś w październiku albo listopadzie, już nawet nie pamiętam dobrze. Najważniejsze rzeczy zrobiłyśmy kwietniu i maju, a przez ostatnie półtora tygodnia tylko wszystko dopracowałyśmy, co było dość ciężkie i właściwie drażniące (kto by się nie wkurzył, jeśli dopiero dwa dni przed projektami stwierdzono, że trzeba poprawić podsumowanie?). Jeśli chodzi o samo prezentowanie na sali, to na początku byłam bardzo zestresowana i czytałam za szybko, ale nie wychodziło mi to tak źle jak na próbach. Ogólnie to najgorzej mi wyszły "słowa wstępu", ale czytanie prezentacji poszło już nieco lepiej. Najmniej się stresowałam przy czytaniu pytań do konkursu, bo osoby do niego wybrane udzielały świetnych odpowiedzi! :D Momentami były strasznie... Hmm... Nietrafione? Zaskakujące? Trudno mi to określić, ale były epickie! Możliwe, że to tylko moim zdaniem, bo znałam wszystkie odpowiedzi.
Czyli podsumowując poszło dobrze!
A Wy mieliście już projekty? Jakie tematy wybraliście?
Dobrze, że wszystko poszło po Waszej myśi. ;)
OdpowiedzUsuńbgrenda.blogspot.com
Ja mam o nazwach topograficznych. W ogóle o tych projektach powiedzieli nas coś w okolicach marca.. 'Zaczęliśmy' je robić jakoś od kwietnia?
OdpowiedzUsuńTeraz my z dziewczynami mamy niewiele zrobione a termin goni >.>
Mimo problemów daliście jednak rade i tak trzymać ;)
OdpowiedzUsuńfairytaledreamcloudeen.blogspot.com/
Oj tak... Były spiny, kłótnie, problemy, "ciche dni",nerwy, stres, zaangażowanie, praca, praca, ale też momentalny brak wiary w to, ze to się uda, przeczucie, ze to będzie totalna "klapa," a jednak udało się!!! Dałyśmy radę!!! Osiągnęłyśmy coś, na co pracowałyśmy cały ten rok szkolny, bo w projekt zaangażowałyśmy się na początku listopada. A to, zę gratulacje i podziękowania otrzymywałyśmy kilka razy świadczy o tym, ze wypadłyśmy najlepiej. :p :3 Tak trzymać. :D
OdpowiedzUsuńMimo wszystko dotrwałyśmy i osiągnęłyśmy cel, choć była to naprawdę wykańczającą praca.
Dobra, chyba jak na komentarz to troche za bardzo się rozpisałam. :\
/Sylwia.