Hej!
Pierwszy miesiąc tego roku zleciał mi dość szybko. Nie mogę uwierzyć, że ponad miesiąc temu wrzucałam tutaj podsumowanie całego rok. Niby coś robiłam przez ten miesiąc, ale to nie było to, co chciałam i nie widzę efektów. Styczeń był dla mnie po prostu męczący.  Dużo rzeczy się działo, dużo trzeba było ogarniać w krótkim czasie i mało czasu na odpoczynek. Jednym z najważniejszych z tego miesiąca była moja studniówka. Nie był to jednak zły miesiąc, wspominam go raczej z uśmiechem.
Zaczęłam trochę od tyłu, ale to chyba nieważne. Grudzień spędziłam głównie w domu, więc miałam dużo więcej czasu dla siebie. Na całe szczęście na święta doszłam już do siebie po zabiegu, więc ostatni tydzień roku był fajny. Kilka razy gdzieś wyszłam, mogłam się w Sylwestra dobrze bawić.


1. Muzyka


W dużej mierze słuchałam piosenek dość starych. Jedną z nich było "Już nie zapomnisz mnie" w wykonaniu Aleksandra Żabczyńskiego. Jest to piosenka z filmu "Zapomniana melodia", który ogromnie polecam!





2. Film


Przez te dwa miesiące obejrzałam chyba cztery filmy, ale była jedna nowość - "To właśnie miłość". Film był dobry, ale jakoś nie zachwycił mnie. Za to najlepszym filmem, jaki widziałam były "Anioły i demony". Jest to jeden z filmów, który mogę oglądać wiele razy.

3. Książki


W grudniu przeczytałam aż dziesięć książek! Nie wiem, czy kiedyś wcześniej to mi się udało. Z kolei w styczniu zaledwie trzy.

1. Pierwszy rok Rachel E. Carter - recenzja. 7/10
2. Okrutna pieśń Victoria Schwab - jestem zauroczona światem tej powieści i jego historią. Przyjaźń między Kate a Augustem jest bardzo mi się podoba. 9/10 
3. Cztery Veronica Roth - recenzja 7/10
4-6. Trylogia Niezgodna: Niezgodna, Zbuntowana, Wierna Veronica Roth - recenzja. Po trzecim przeczytaniu tej serii, zmieniłam o niej zdanie. Jest po prostu bardzo dobra. 7/10
7. Z każdym oddechem Nicholas Sparks - urocza książka. Ma szczególny klimat, chyba przez to, że jest oparta na faktach. 7/10
8. W śnieżną noc John Green, Maureen Johnson, Lauren Myracle - recenzja. 8/10
9. Pamiętnik Nickolas Sparks - piękna i wzruszająca, bardzo mi się podobała.  8/10
10. Point of retreat Colleen Hoover - uważam, że jest nieco lepsza od "Slammed", ale tylko dlatego, że Will był narratorem. 5/10
11. Prawie jak gwiazda rocka Matthew Quick - bardzo ciekawa historia, która daje do myślenia. 7/10
12. Szeptem Becca Fitzpatrick - pełna tajemnic i różnych niewiadomych. Wiele jest rzeczy, które łączą się w całość dopiero na sam koniec. 7/10
13. Crescendo Becca Fitzpatrick -jest nieco lepsza od pierwszej część, bo dzieje się więcej i akcja trzyma w napięciu. Bohaterowie nieco mnie irytowali. 8/10

4. Zdjęcie


Tylko z tych dwóch zdjęć jestem zadowolona na tyle, żeby je pokazać.


5. Kosmetyk


Moja ulubiona matowa, czerwona szminka z Golden Rose. Chodzi mi o Golden Rose Longstay nr 18. Mam ją ponad pół roku, ale to jak ładnie się zachowywała na mojej studniówce to hit! Poprawiłam są dopiero po 6 godzinach od nałożenia, gdzie zjadłam dwa dania. Po rosole była dalej w idealnym stanie!

6. Serial

 Wciągnęła mnie "Niania", o czym wspominałam w ulubieńcach roku. :D Uwielbiam poczucie humoru w tym serialu. Jest świetny!

7. Coś innego!


Moja studniówka. Jedyna taka noc w życiu. Dobra zabawa w moim ulubionym towarzystwie. :D Gdybym mogła, przeżyłabym ją znowu. :D


9 komentarzy:

  1. 10 książek w miesiąc!?
    Niezły wynik. Na pewno bym go nie przebiła. Za to u mnie w najnowszym poście rekomendacja pewnej ciekawej pozycji literackiej.

    Zapraszam na nowy post. Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz ♥
    Pozdrawiam! Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły z Ciebie mol książkowy!
    Uwielbiam szminki z GR <3
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ulalal dużo tych książek ;)
    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetni ulubieńcy:) Nianie tez kiedys ogladałam :D Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Daj znać w komentarzu!
Chcesz więcej? Zaobserwuj!
Bardzo dziękuję!