Hej!
Ten post jest dla mnie takim małym powrotem. Jasne, zdarzały mi się dłuższe nieobecności, więc co tym razem jest takiego szczególnego? W sumie dla Was nic. Dla mnie niby też nic wielkiego, ale jest to powrót bardziej do rzeczywistości i świata żywych. Miałam usuwane migdałki, byłam kilka dni w szpitalu i teraz spędzę najbliższe dwa, trzy tygodnie w domu. Właściwie jestem pełna chęci i energii, więc wykorzystam to, aby zająć się blogami i jakimiś powtórkami do matury. Oczywiście będę też sporo czytać, więc z tego powodu postanowiłam napisać o książkach dobrych na długie, zimowe wieczory.


1. Biały Kieł Jack London


Do tej książki mam ogromny sentyment. Pierwszy raz przeczytałam ją jakoś w czwartej klasie podstawówki i się zakochałam. Drugi raz był jakoś w zimę, patrząc na moje wyzwania książkowe, prawie trzy lata temu.
To piękna historia o udomowionym pół-wilku. Zaczyna się w momencie ostrej zimy, gdzieś na Alasce albo w północnej Kanadzie. Wszędzie biało, mróz przeokropny, ale jaki klimat, szczególnie gdy za oknem sypie! Po prostu cudowne.

2. Światło Jay Asher


Pierwsze co mi na myśl przychodzi, gdy myślę o tej książce, to Boże Narodzenie. Nie przeczytałam drugiej książki, która ma aż tak świąteczny klimat. Chyba najlepiej go zapamiętałam z tej powieści. Rodzina głównej bohaterki sprzedaje choinki, jest to dla niej bardzo ważne.
Książka jest lekka do czytania i przyjazna w odbierze. Dobra, aby usiąść i odstresować się wieczorem po długim dniu. Jeśli ktoś jej nie czytał, to myślę, że teraz będzie najlepszy na to czas.


3.  W śnieżną noc John Green, Maureen Johnson, Lauren Myracle


Zbiór trzech opowiadań, których akcja dzieje się w Wigilię. Czytam to niemal co roku w okolicy świąt, bo po prostu lubię ten klimat. Szczególnie podoba mi się pierwsze opowiadanie - "Podróż wigilijna". Jest z nich najlepsze, bo najbardziej oddaje istotę świąt. Dwa pozostałe też nie są złe, ale nie mają już takiego uroku.
W "Bożonarodzeniowym pomponowym cudzie" ukazana jest droga w śnieżycę i jest to naprawdę klimatyczne. Wiecie... Zima, śnieg, zabawa w śniegu i tym podobne.
Za to w "Świątecznej patronce świnek" mamy przemianę bohaterki. Kilka sytuacji i święta skłoniły ją do przemyśleń, a wtedy zrozumiała swoje błędy i postanowiła się zmienić.


4. Lew, czarownica i stara szafa C. S. Lewis


Klasyk, który prawdopodobnie każdy kojarzy. Mroźna zima w magicznej krainie, gdzie zwierzęta potrafią mówić. Nie jest to zbyt długa powieść, ale dużo się dzieje i jest niesamowite! Jeśli ktoś woli, coś bardziej fantastycznego na wieczór, to jest idealna opcja.

5. Opowieść wigilijna Charles Dickens


Kolejny świąteczny klasyk. Historia o skąpym Scrooge'u, którego w Wigilię nawiedzają trzy duchy. Pokazują mu jak wygląda jego życie obecnie, jak było w przeszłości i jak może być w przyszłości, jeśli nic się nie zmieni. 
Jest to krótka powieść, ale skłania to myślenia. Może ktoś po jej przeczytaniu zdecyduje się na zmianę swojego życia? 
 

17 komentarzy:

  1. Myślę, że muszę nadrobić, bo jedynie czytałam opowiesc wigilijna :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu przeczytać 'biały kieł". Czytałam "w śnieżną noc" i bardzo mi się podobały te opowiadania :)
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham czytać książki, a "Opowieść Wigilijna" Dickensa to jedna z moich ulubionych ♥
    Buziaki,
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  4. Opowieść Wigilijna jest świetna! Czytałam jak byłam młodsza :)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Opowieść wigilijna jest książką, do której odwołuję się w praktycznie każdej rozprawce, także na pewno moja matura z polskiego będzie zawierała o niej wzmiankę. Teraz jak idzie przerwa świąteczna to będzie więcej czasu na czytanie! Ja już swoją listę zrobiłam, ale dorzucę do niej przynajmniej jedną książkę z tych, które polecasz <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie myślałam o niej, pisząc rozprawki, ale jest w niej sporo przykładów.

      Usuń
  6. 4 i 5 poznałam jedynie dzięki szkole i polecam bo to serio klasyki. Wciągające i pomocne w szkole a miło się czytają. Reszty nie znam ale sama jestem w trakcie czytania 'zły Romeo'moze mało świąteczne ale zimowe wieczory to najlepszy czas na czytanie jakichkolwiek książek :)
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zły Romeo" będę kiedyś chciała przeczytać. Wydaje się ciekawa.

      Usuń
  7. Nic nie czytałam z tych książek a jedynie oglądałam Lew, czarownica i stara szafa, bądź Opowieść wigilijna. Jakoś nie miałam okazji

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam 3 i 5, ale te zbiory opowiadań bardzo mi się nie podobały. ;/
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ten zbiór to książka, która wzbudza równie wiele zachwyca jak i zanudza. Zależy, czego się wcześniej oczekiwało.

      Usuń
  9. "Lew, czarownica i stara szafa"- świetna książka, a także ekranizacja. ;) "Opowieść wigilijną" też czytałam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Daj znać w komentarzu!
Chcesz więcej? Zaobserwuj!
Bardzo dziękuję!