"Ugly love" C. Hoover
Hej!
Przychodzę do Was z recenzją "Ugly love". Wreszcie mam czas i chęci, żeby się za nią zabrać. :)
Tytuł: Ugly Love
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 339
Jak już wspominałam, jest prezentem urodzinowym od Gabi. :) Jeszcze raz dziękuję. <3 ♥
Treść:
Tate przeprowadza się do mieszkania swojego brata w San Francisco. Już chwilę po przyjeździe spotyka pod drzwiami pijanego mężczyznę. Dziewczyna przestraszona dzwoni do brata, ten mówi, że na pomoc przyśle jej Milesa, sąsiada z naprzeciwka, który okazuje się tym pijakiem. Zostaje ona poproszona o przenocowanie mężczyzny. Tate pociesza zrozpaczonego pilota. Przez kilka następnych dni relacja między nimi nie jest nadzwyczajna. Tajemniczy sąsiad przyciąga ją do siebie. Wreszcie rodzeństwo jedzie na Święto Dziękczynienia do rodziców. Zabierają ze sobą Milesa. Tam Tate i Miles wchodzę w pewien układ, w którym mody pilot ustanawia regułę "nie pytaj o przeszłość, nie oczekuj przyszłości".
Moja ocena:
Książka jest świetna. Bardzo ciekawy pomysł na historię.
Co drugi rozdział ukazany był z perspektywy Milesa. Te rozdziały w większości były retrospekcjami, które wyjaśniają wiele rzeczy. W początkowych rozdziałach z jego perspektywy irytujące jest to, że napisane są (jak dla mnie)"bełkotem zakochanego". Jednak idzie się do tego przyzwyczaić. Są one bardzo emocjonalne.
Najciekawszym z bohaterów jest moim zdaniem Miles, głównie przez jego przeszłość. Tate też jest fajną postacią. Jednak najbardziej polubiłam Kapitana, był to taki starszy pan, który obsługiwał windę. Był bardzo sympatyczny i bystry.
Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Dosłownie kilka godzin czytania. Ta historia wzruszyła mnie dopiero pod koniec, ale nie tak bardzo jak "Hopeless".
Przychodzę do Was z recenzją "Ugly love". Wreszcie mam czas i chęci, żeby się za nią zabrać. :)
Tytuł: Ugly Love
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 339
Jak już wspominałam, jest prezentem urodzinowym od Gabi. :) Jeszcze raz dziękuję. <3 ♥
Treść:
Tate przeprowadza się do mieszkania swojego brata w San Francisco. Już chwilę po przyjeździe spotyka pod drzwiami pijanego mężczyznę. Dziewczyna przestraszona dzwoni do brata, ten mówi, że na pomoc przyśle jej Milesa, sąsiada z naprzeciwka, który okazuje się tym pijakiem. Zostaje ona poproszona o przenocowanie mężczyzny. Tate pociesza zrozpaczonego pilota. Przez kilka następnych dni relacja między nimi nie jest nadzwyczajna. Tajemniczy sąsiad przyciąga ją do siebie. Wreszcie rodzeństwo jedzie na Święto Dziękczynienia do rodziców. Zabierają ze sobą Milesa. Tam Tate i Miles wchodzę w pewien układ, w którym mody pilot ustanawia regułę "nie pytaj o przeszłość, nie oczekuj przyszłości".
Moja ocena:
Książka jest świetna. Bardzo ciekawy pomysł na historię.
Co drugi rozdział ukazany był z perspektywy Milesa. Te rozdziały w większości były retrospekcjami, które wyjaśniają wiele rzeczy. W początkowych rozdziałach z jego perspektywy irytujące jest to, że napisane są (jak dla mnie)"bełkotem zakochanego". Jednak idzie się do tego przyzwyczaić. Są one bardzo emocjonalne.
Najciekawszym z bohaterów jest moim zdaniem Miles, głównie przez jego przeszłość. Tate też jest fajną postacią. Jednak najbardziej polubiłam Kapitana, był to taki starszy pan, który obsługiwał windę. Był bardzo sympatyczny i bystry.
Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Dosłownie kilka godzin czytania. Ta historia wzruszyła mnie dopiero pod koniec, ale nie tak bardzo jak "Hopeless".
Ostatnio przeczytałam Hopeless, i po prostu zakochałam się w Colleen. Miałam zamiar kupić resztę jej książek, w tym Ugly Love, ale na razie muszę skończyć sagę Olimpijskich Herosów >.< Przeczytałam jeden rozdział na bodajże stronie Empika, gdzie Tate spotyka kapitana w windzie i Milesa przed drzwiami, po czym chowa komórkę do stanika :D Rozwalił mnie ten kawałek!
OdpowiedzUsuńPodobno ma powstać film na podstawie tej książki? Coś słyszałam o tym, ale nie jestem pewna. Jeśli tak, na pewno pójdę go oglądnąć :)
Pozdrawiam
FotoReporterka
http://zdjeciapelneinspiracji.blogspot.com/
Nic nie słyszałam o filmie. ;)
UsuńChętnie bym obejrzała, choć zanim bym to zrobiła, to trochę czasu by minęło.
Nie przeczytam nic autorstwa Hoover. Jest za dużo szału na nią, mogłabym się za bardzo nastawić, a poza tym nie ukrywajmy - ta tematyka to nie moja bajka, wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że z każdą jej powieścią jest coraz większy "hype", a ja zniechęcam się i zniechęcam. Cieszy mnie jednak to, że Tobie się podobało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na recenzję "Cienia i kości"! pattbooks.blogspot.com
Rozumiem o co Ci chodzi. Mam tak samo. Przykładowo do tej pory nie przeczytałam (i w najbliższym czasie się nie zapowiada)"Igrzysk śmierci", bo po prostu jest zbyt popularna.
UsuńZ Hoover zaczęłam od "Hopeless", którego spodobał mi się tytuł. XD I głupim szczęściem trafiła w moje ręce
oooo, coś nowego - wcześniej nie natknęłam się ani na tą książkę ani na autora XD chętnie zerknę...
OdpowiedzUsuń"nie przytaj o przeszłość"...? Nie powinno być nie pytaj o przeszłość?
I przy okazji - nie chciałabyś udzielić mi wywiadu? *może mnie pamiętasz :")* jak coś daj mi jakiś prywatny kontakt dobrze?
http://books-from-whole-world.blogspot.com/
^może skojarzysz albo samo pytanie o wywiad na coś naprowadzi :")
Tak ;) Masz rację, dziękuję. :)
UsuńJasne, możesz ze mną wywiad przeprowadzić, jeśli uważasz, że jestem na tyle ciekawe. :) Dziękuję, to dla mnie miłe. :)
Nie ma za co - lubię tak poznawać ludzi ^^
UsuńJeśli chcesz zobaczyć jak coś takiego wygląda to...*ostatni post na blogu powyżej*
To proszę daj mi albo tutaj swojego e-maila albo od razu napisz do mnie: xnana104x@gmail.com
I mam kolejną książkę do przeczytania :).
OdpowiedzUsuńwww.bolibrzusie.blogspot.com
Dużo osób mówi teraz o Hoover. A ja nie przeczytałam żadnej jej książki. Poczekam jednak jeszcze chwilę. Recenzja super, a ja zostaję na dłużej po więcej
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Dziękuję :)
UsuńGdyby mi się one nie trafiły, to prędko też bym nie przeczytała.
Wszędzie ktoś gdzieś wspomina o książkach tej autorki. W sumie mogłabym jakąś przeczytać chociaż to nie do końca moje klimaty.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA.
http://life-ishappiness.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award-9.html
Pozdrawiam :)
Ja jestem wielką fanka twórczości pani Hoover. Już czytałam trzy książki jej autorstwa, z czego najbardziej podobała mi się Hopeless. Niedługo mam zamiar się zabrać za 'Ugly Love', która stoi już na mojej półce ;)
OdpowiedzUsuńKochana, prowadzisz naprawdę świetnego bloga! Na pewno będę do ciebie często zaglądać ;)
Oczywiście, Obserwuję :D
Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'Unboxing #2 | Book Haul | Wrap Up | Statystyki Mojego Bloga CZERWIEC' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
P.S. Zapraszam do obserwowania mojego bloga
Ja na razie przeczytałam tylko 2, więc jeszcze fanką się nie nazwę. ;) Z chęcią inne jej książki przeczytam. :D
UsuńCzytałam "Hopeless" tej autorki, tak samo "Maybe Someday" i "Ugly Love" już czeka na mojej półce. Mam nadzieję, że również mi się spodoba. Pozdrawiam! <3
OdpowiedzUsuńgabxreadsbooks.blogspot.com