Hej!
Jestem po długiej przerwie! W pierwszej kolejności muszę przeprosić za moją nieobecność, a więc:
przepraszam.  Dostałam jakiejś niemocy, odpłynęły ode mnie chęci. Jest wyłącznie moja wina, bo czasu miałam pod dostatkiem. Nie potrafiłam się wcześniej przemóc, aby zacząć pisać od nowa pisać. Musiałam uporządkować pewne sprawy: i te związane z nauką, i te mniej  z nią związane. 


Chaotycznie, bo wszystko, co w tym poście się znajduje, jest po prostu chaotyczne. Nierozwinięte, urwane w połowie myśli. Nie jestem zadowolona, ale od czegoś trzeba zacząć znowu pisać. Dłużej zwlekać nie mogę, za bardzo to lubię. Szczególnie, kiedy wreszcie moje palce same stukają w klawiaturę. 

Fot. Gabi
Wreszcie są wakacje. Chyba nigdy wcześniej tak ich nie wyczekiwałam. Ten rok szkolny był po prostu męczący i cieszę się, że skończył. Od wrześnie nie będzie lepiej, przynajmniej z nauką. Chociaż na całe szczęście będę mieć już te przedmioty, które mnie interesują. Rozszerzenia z biologii, chemii i angielskiego witają!

 Czy mam jakieś plany?

Żadnych konkretnych. Pewnie będzie dużo wypadów z przyjaciółmi i znajomymi. Postaram się robić więcej zdjęć, więcej czytać. Czyli wszystko, co lubię i sprawia mi przyjemność. Od pewnego czasu spełnia się to pierwsze postanowienie. Więcej fotografuję,  z czego jestem zadowolona. Czasem zdjęcia pojawią się na moim instagramie, gdzie Was zapraszam: kasiulek.xd *klik*.
Będą też wyjazdy z rodziną i krótsze jednodniowe, i jakiś dłuższy gdzieś.
Tak jak zawsze, postaram się zrobić wszystko, żeby były jak najlepsze. Nie wiem, jak mi to wyjdzie i czy nie będzie jak zawsze. Nie zrobię tyle, ile bym chciała, a nawet jeszcze mniej. 

Życzę wszystkich udanych wakacji, żebyście je wspominali jak najlepiej! 

PS. Ulubieńców maja nie będzie.

Komentarze