Cześć!
Dziś znów będzie post bardziej lifestylowy czy jakoś tak. ;) 
Ostatnim czasem szkoła jest dla mnie dość męcząca. Znaczy się ten tydzień był męczący. Nie chodzi, że mam dużo lekcji. Kończę wcześnie, trochę nam zadają, ale nie narzekam. Po prostu po powrocie jestem strasznie zmęczona, wczoraj byłam śpiąca, i po prostu nie mam zbyt wiele się sił, żeby siąść raz a porządnie i coś napisać. Siadam i piszę powoli, po fragmencie i tyle. W ten sposób może w następnym tygodniu pojawi. 



Zauważyłam, że zrobiłam się nieco bardziej ogarnięta. Chodzi mi ogarniane wszystkiego wokół mnie, czyli nauki i domu. W tym roku szkolnym wystartowałam naprawdę dobrze (pomińmy tróję z angielskiego, ale to tylko słówka). Udało mi się jednego dnia dostać cztery 5. Tak trochę kujonować zaczełam. :p 
Mój pokój też mam ogarnięty, w miarę. Książki ładnie poukładane na półkach, kurze powycierane, ubrania w szafie, a nie na podłodze... I na biurku porządek (chyba, że lekcje odrabiam). Źle nie jest! 
Właściwie bloga też ogarniam. Trochę. Pisze regularnie, nie? Szkoda tylko, że raz na tydzień. 


Na zdjęcia z Mileną też poszłam.  Efektem jest pierwsze zdjęcie. Spróbujemy też Gabrysię na zdjęcia wyciągnąć. Przejdziemy się z nią "naszymi" polami, potem jedno takie miejsce, gdzie lubimy zdjęcia robić. Ja bym spróbowała porobić zdjęcia w jeszcze jednym miejscu, a przynajmniej się tak przejść. XD
Jesienną wycieczkę rowerową też odbyłam. Zrobiłyśmy około 20 km w 1,5 h. Z dwoma przerwami. Jedna była dość długa. Najgorszy był dla mnie taki jeden odcinek pod górę, reszta poszła gładko. Jak wróciłam, to przez pół godziny nie chciało mi się nigdzie ruszać. 



Co u Was słychać? 
Jak zaczęliście rok szkolny?

8 komentarzy:

  1. W naszej szkole wszyscy jeszcze śpią (oprócz nauczycieli rzecz jasna). Nasza klasa wygląda jak armia zombie :).
    Ja (a raczej moja mama) wczoraj w swoim pokoju zabiłem wielkiego czarnego pająka. Nie wiem skąd się wziął. Nie dość, że mam posprzątane to jeszcze wypsikane środkiem na te bestie. Widocznie moje zabiegi nie są wystarczające. Chyba zamówię ekipę do zabijania pająków. Może taka istnieje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio na wf zabiłam malutkiego pajączka, bo dziewczyny chciały.

      Usuń
  2. U mnie podobnie, chociaż nie mam siły sprzątać, a przydałoby się, aczkolwiek wprowadziłam parę zmian do swojego pokoju :D A w szkole zapiernicz się zaczyna i nie ma na nic czasu :(
    http://littlelayabout.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój tata to nazwał dorastaniem. XD A po chwili się oblałam, więc nie wiem czy ma rację. ;)
      Powodzenia! Żebyś czas znalazła. :D

      Usuń
  3. Zazdroszczę ci tego ogarnięcia. Ja co roku ogłaszam mobilizację sił i co roku wychodzi z tego jeden wielki chaos, w którym staram się jakoś odnaleźć, a wychodzi jak wychodzi xD

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku to przyszło samo z siebie. ;) Choć i tak wiele rzeczy zostawiam na ostatnią chwilę.

      Usuń
  4. Mi też przydałoby się wszystko ogarnąć ;_;

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję ocen, początek zawsze ważny! :D
    U mnie też nie jest najgorzej, pomijając fakt, że dwa dni temu zamieściłam pierwszy post we wrześniu. ;-; Moje życie przypomina teraz trochę rutynę, cały tydzień wygląda identycznie. Próbuję zorganizować sobie jakoś czas, bo w środę mam takie lekcje, gdzie teoretycznie trzeba się uczyć na pięć odpowiedź ustnych, a mi zajmuje całe popołudnie wykucie jednego przedmiotu, a co dopiero 5. W poniedziałki i środy mam angielski, więc wracam do domu przed 18. Zanim odrobię lekcje, mniej więcej sobie powtórzę materiał i przygotuje wszystko na następny dzień, jest już 21. Robię zwyczajne wieczorne czynności i kładę się do łóżka. Jestem tak zmęczona, że zasypiam po kilku stronach książki, nawet jeżeli jest dobra. Nie mam pojęcia, co ja teraz zamieszczę na blogu, bo zwyczajnie nie mam co zrecenzować. Chyba napiszę coś o książkach, które czytałam w wakacje. Masakra. .-. Życzę powodzenia mimo wszystko i dużo motywacji, bo na pewno się przyda. Trzymaj się i miłego dnia! <3

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Daj znać w komentarzu!
Chcesz więcej? Zaobserwuj!
Bardzo dziękuję!