Staraj się, ale do tego stopnia, do którego jeszcze warto, 
bo potem to tylko marnowanie naszego czasu, o który ktoś inny by zabiegał.

 Hej!
Witam wszystkich w roku 2018! Nie uwierzycie, jak bardzo się cieszę, że skończył się 2017 rok. Jestem tutaj z powrotem i postaram się zaglądać z większą regularnością.
Nigdy nie miałam tak złego roku, dużo stresu i problemów w relacjach międzyludzkich. Odbiło to się szczególnie na blogu i ilości przeczytanych książek. Te dwie rzeczy są bardzo ważne w moim życiu. Kiedy mam chęć i czas czytać, potrafię się lepiej zmotywować do innych rzeczy, które są dla mnie ważne i które lubię. Książki w pewien sposób dają mi siłę. Za to blog... Ten blog pozwala mi wyrażać siebie, swoje zdanie. Jest to moje miejsce. 




Dlatego też w ten rok wchodzę z uśmiechem na twarzy, szeroko otwartymi ramiona, wyprostowana i z głową podniesioną do góry, bo się nie dam tak łatwo! W tym roku ja rządzę moim życiem, a nie na odwrót. No dobra... Pewnie będę rządzić nim w mniejszym stopniu niż ironia losu, bo ona w moim życiu odgrywa główną rolę.
Wiem, że wszystko, co się działo w tamtym roku wpłynęło na mnie w bardzo dużym stopniu. Na pewno się zmieniłam, wszystko jest inaczej niż na początku tamtego roku. Jestem silniejsza, ale musiałam opaść z sił, żeby znowu rosnąć w siłę. 

Jaką lekcję dał mi 2017? 


Ludzie się zmieniają. Nie warto walczyć o żadną relację, jeśli druga osoba tego nie chce i się nie stara. Szczere rozmowy są ważne. Zawsze warto szczerze rozmawiać, pozwoli to uniknąć wielu przykrości i zakończyć coś, co nas niszczy. 
Szare zdanie na samej górze znalazłam gdzieś w internecie, ale przekazuje prawdę, o której ludzie zapominają lub łudzą się nadzieją czy uparcie chcą walczyć o coś, bo było dobrze, bo zawsze może być znowu dobrze (należę do tej ostatniej grupy).
Jeśli jest jakaś relacja, która Was niszczy, odbiera Wam chęci do życiu, do rozwijania pasji - nie bójcie się! Przestańcie walczyć, przestańcie się starać. Jeśli komuś na Was zależy, to ogarnie się i też zacznie walczyć, zrobi coś, żeby to zmieni. A jeśli nie, miejcie do siebie szacunek i odejdźcie. Po co Wam ktoś, komu na Was nie zależy, tylko udaje? Po co żyć w kłamstwie? Życie jest zbyt piękne, by otaczać się niewłaściwymi osobami. Trzeba znaleźć jego jasne strony. Warto zawalczyć o siebie, bo nasze szczęście nie zależy od innych. Owszem, z innymi jest łatwiej i przyjemniej żyć niż samemu, ale żeby być szczęśliwym, należy odnaleźć to, czego robienie sprawa nam przyjemność. Umieć się samemu uszczęśliwić. 
Wiem też, że nie powinnam się denerwować i przejmować, kiedy coś nie wychodzi, bo to nie pomaga. W stresie naprawianie jakiejkolwiek relacji nigdy nie wyjdzie. Kolejny powód, żeby wyluzować i odpuścić, bo może kiedy się uspokoimy, to będzie łatwiej. 
Każdy zasługuje na miłość, na przyjaźń, na szczerość i uczciwość. Nie powinno się walczyć o relację kosztem samego siebie. Odpuść, zrób to dla siebie. Może nie będzie od razu lepiej, ale z czasem zobaczysz, że to dobra decyzja. 

Wiem, że napisałam coś, co jest dość oczywiste, ale moim zdaniem warto to podkreślić.

Ze względu na to, że jest to pierwszy post w tym roku, to życzę wszystkim dużo szczęścia w tym roku, odwagi do zrobienia rzeczy, których się boicie i motywacji do spełniania własnych celów i marzeń! Po prostu, żeby było jak najlepiej! 

Zdjęcie na początku pojawiło się na moim instagramie: kasiulek.xd  *klik*

3 komentarze:

  1. Bardzo spodobał mi się ten cytat na samym początku. Widzę, że nie tylko ja zaliczam 2017 do dosyć złego roku. Oby 2018 był lepszy :) Pozdrawiam ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie rok 2017 był nijaki...Co powtarza się już od kilku lat. Czuję się jakbym wegetowała.
    Cytat nie głupi - mogłabym go zapodać niektórym nauczycielom.
    Ładne zdjęcie.
    Pozdrawiam :)
    life-ishappiness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Daj znać w komentarzu!
Chcesz więcej? Zaobserwuj!
Bardzo dziękuję!