Znowu zmieniłam wygląd bloga.
I  tak już zostanie... No chyba, że mi coś odwali i znowu zmienię, ale wątpię w to.
Mam nadzieję, że podoba Wam się tak samo jak mi :)

A tak w ogóle to Was przepraszam za to, że tak mało dodaję na bloga :/ A jak dodaję jakieś notki to są krótkie... Po prostu nic bardzo ciekawego się nie dzieje i nie mam co opisywać. Jak się coś wydarzy to obiecuje na pewno o tym napiszę!

Macie "rodzinne" zdjęcie, czyli ja, Milena (moja żona) i nasze dziecko, Foczka Marynarz.
Ja urodziłam połowę z głową, a ona z resztą ;___;
Do tego filozofowałyśmy jak to się stało. Uznałyśmy, że jesteśmy wiatropylne  XD


Zdjęcie mojej zdobyczy! Czyli koszulka mojego wujka z Sonisphere Festival 2012. Pozwolił mi ją zatrzymać ^.^ Teraz muszę być dla niego miła. Powiedział, że zabierze mnie (jeśli oczywiście będzie) na Rykowisko Live.

I zdjęcie z tyłu.

1 komentarz:

  1. A czo to Sonisphere Festival ? Wiem,że jestem głupia ;-;
    Ha! Czyli nie tylko moja koleżanka,ostatnio wrzeszczała,że bierzemy rozwód XD Jest nas takich więcej! XD Jak to powiedziała moja jedna z ulubionych bloggerek "Nienormalni trzymają się razem!" Czyli trzymamy się? ;D

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Daj znać w komentarzu!
Chcesz więcej? Zaobserwuj!
Bardzo dziękuję!