Kerstin Gier jest jedną z autorek, do których mam ogromny sentyment. Nawet mogę powiedzieć, że jedną z ulubionych. Nie mogłam więc sobie odpuścić i musiałam przeczytać jej najnowszą powieść. Czy dorównuje jej poprzednim dziełom?
Tytuł: Podniebny
Autor: Kerstin Gier
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 440
Data premiery: 5 września 2018
Treść:
Hotel Château Janvier przez wszystkich jest nazywany "Podniebnym" ze względu na to swoje położenie wysoko w górach. Co roku na Boże Narodzenie zjeżdżają się tutaj stali goście, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez tego hotelu. W tym roku jest tutaj rodzina rosyjskich oligarchów i jednocześnie właściciele niezwykle drogiej kolii, słynna łyżwiarka figurowa, pani polityk, wielopokoleniowa rodzina Barnbrooków, czy pisarz thrillerów.
Dba o nich sympatyczny personel, do którego dołączyła Fanny - siedemnastolatka, która rzuciła szkołę. Nie dość, że wszystko jest dla niej nowe, to jeszcze w tym roku dzieje się wyjątkowo dużo w hotelu, bo pojawia się więcej nowych osób i to dziwniejszych niż zwykle, a to powoduje dużo sytuacji, z którymi Fanny będzie musiała się zmierzyć.
Hotel Château Janvier przez wszystkich jest nazywany "Podniebnym" ze względu na to swoje położenie wysoko w górach. Co roku na Boże Narodzenie zjeżdżają się tutaj stali goście, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez tego hotelu. W tym roku jest tutaj rodzina rosyjskich oligarchów i jednocześnie właściciele niezwykle drogiej kolii, słynna łyżwiarka figurowa, pani polityk, wielopokoleniowa rodzina Barnbrooków, czy pisarz thrillerów.
Dba o nich sympatyczny personel, do którego dołączyła Fanny - siedemnastolatka, która rzuciła szkołę. Nie dość, że wszystko jest dla niej nowe, to jeszcze w tym roku dzieje się wyjątkowo dużo w hotelu, bo pojawia się więcej nowych osób i to dziwniejszych niż zwykle, a to powoduje dużo sytuacji, z którymi Fanny będzie musiała się zmierzyć.