Hej!
Pora na podsumowanie kolejnych dwóch miesięcy. Sierpień upłynął mi szybko i intensywnie. Działo się dużo różnych rzeczy i mogło się dziać jeszcze więcej. Wspominam go dobrze, tak jak całe wakacje.
Wrzesień był ciężkim przyzwyczajeniem się do szkoły. Chyba nigdy nie było mi tak ciężko wbić się w ten nowy rytm życia. Już się przyzwyczaiłam, pozostało tylko przerażenie, gdy patrzę na to, co powinnam ogarnąć i czego się nauczyć. Ale nie ma co narzekać. Rok szkolny zaczęłam dość dobrze.
1. Muzyka
Kolejny miesiące, gdzie rządzi u mnie jakaś płyta. Tym razem jest "9" Iry.