Hejo!

Dzisiaj (znowu) wpis, do którego się zbierałam od początku wakacji. Jest to wpis o ubraniach z mojej ulubionej marki, czyli SkyDance. Najstarsze ubrania z tej firmy mam 1,5 roku i co trochę moja kolekcja się powiększa. W tym momencie mam dwie koszulki, bluzę, cztery tennis skirts, spódniczkę mini i sukienkę. Moje siostry również uwielbiają tę markę, mają kilka rzeczy i też są bardzo zadowolone. Na końcu wpisu znajduje się link do kodu rabatowego. Wpis będzie aktualizowany, kiedy będę mieć nowe kody.

SkyDance jest to polska marka, założona w 2014 roku. Co więcej, marka stara się, aby produkcja przebiegała od początku do końca w Polsce. Ubrania są w stylu alternatywnym, grunge i tak dalej (na tym się nie znam), ale w mój gust po prostu trafiły. Ich ubrania są zniewalające, unikalne. Fani marki w pewien sposób biorą udział w tworzeniu nowych produktów, bo często na Instagramie pokazywane są wzory tkanin, które można ocenić, czy się podobają czy nie. Na tym koncie również często można zobaczyć kulisy powstawania produktów lub posłuchać, jak coś powstaje. 
Bluzy i koszulki SkyDance posiadają certyfikat Oeko-tex® standard 100, co oznacza, że ich materiały nie zawierają żadnych chemikaliów, które byłyby alergenne i rakogenne. Oprócz marka stara się ograniczyć swoją szkodliwość dla środowiska i poczyniła ku temu kilka kroków. Jednym z nich jest szycie ubrań w małych nakładach, aby w przypadku niewyprzedania nie zmarnowało się w magazynie.  Drugim ograniczenie foliowych opakowań na rzecz kartonu i bawełnianego sznurka. Niedawno Gabi (dziewczyna, która to założyła) opowiadała, że znaleźli opakowania z dodatkiem, który pozwala je rozłożyć na produkty neutralne dla środowiska. 

Najważniejsza rzecz — JAKOŚĆ. Już po samym wyliczeniu, ile mam rzeczy, możecie się domyślić, że darzę tę markę zaufaniem. Jakość ich produktów jest najwyższa. Kolory nie blakną, nadruki utrzymują się niemalże nienagannie, nic nie rozciąga, wszystko trzyma się swojego fasonu. Wiem, że posłużą mi jeszcze lata
Jedyne co może odstraszać to ceny, ale na stronie jest wszystko przejrzyście opisane, skąd one wynikają.  Poniższa grafika pochodzi ze strony sklepu skydance.pl.  Spódniczki mini kosztują ok. 100 zł, koszulki od 65 do 95 zł. Bluzy 150-190 zł. 




Zastanawiam się, od czego zacząć, z czego jestem najbardziej zadowolona, a chyba ze wszystkiego tak samo. 

Tennis skirts to chyba mój faworyt. Spódnice, które bym mogła nosić codzienne, a wcześniej w większości czułam się źle. Długość jest idealna, jak na spódniczkę mini. Mam 171 centymetrów wzrostu i dość długie nogi. Spódniczka nie jest za krótka, zasłania wszystko, co potrzeba — rozmiar M i długość 42 cm. Spokojnie, jeśli komuś się podobają, to pod koniec tego roku będzie kolekcja dla wysokich. Są także spódniczki midi na stronie, ale ja ich nie mam — nie wydaje mi się, żeby to był krój. 
Tutaj kilka ujęć tennis skirt w akcji. Są to plisowane spódniczki mini, bardzo urocze, a jednocześnie uniwersalne. Zdjęcia z różnych okresów. 









Tak prezentują się kolory, które mam w codziennym świetle. Bez żadnej  dodatkowej obróbki. Część kolorów po prostu znika po wyprzedaniu nakładu, a na ich miejsce wchodzą nowe. 

Koszulki i bluzy mają krój uniwersalne. Kolory są różne od klasycznej bieli i czerni po prześliczny fiolet, błękity, czerwień. Ostatnio weszły T-shirty z ręcznie wyszywanym haftem, które zastąpią zwykłe nadruki. Jeszcze nie wszystkiego koszulki z nadrukami się wyprzedały, więc może część z Was zachęcę. 



A tutaj zbliżenie na nadruki. Obie rzeczy mam jakieś 1,5 roku, a nadruki są w stanie nienagannym. Szczególnie nadruk z bluzy. Ten z koszulek minimalnie się sprał i przybliżając się widać, jakieś drobne pęknięcia, ale patrząc z normalnej odległości, nie rzuca się to w oczy. Bluza się lekko zmechaciła, podejrzewam, że nie w pełni się zastosowałam do zaleceń, jak to prać.



Sukienkę oraz spódnicę w szachownicę miałam na sobie dwa razy. Jestem zadowolona, ale to jeszcze nie jest tak dobrze przeze mnie znoszone, abym mogła Wam to pokazać. Polecam też bieliznę — mega wygodne staniki i majtki. 
W tym sklepie na pewno jeszcze nie raz coś kupię — poluję na szorty, bo są bardzo fajnej długości. Więcej koszulek, bluz... Cóż... Jak będą mieć jeszcze zwykłe spodnie, to będę mogła po prostu ubierać się tam w całości. 





W tym linku znajdziecie mój kod zniżkowy na 10% - LINK
Może z niego skorzystać nieskończona liczba osób, które jeszcze nie zamawiały ze SkyDance. Jest ważny przez 3 miesiąc od 01.06.2022 r. 

9 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o tej marce, ale zakręciłaś mnie do tego, aby zajrzeć na ich stronę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lecę zajrzeć na tą stronę :) Ceny co prawda trochę wysokie, ale nie dziwie się, jak są porządnie produkowane

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę sceptycznie czytałam kiedy widziałam te ceny, jednak jako typowy cebulak weszłam w zakładkę wyprzedaż... Podane ceny naprawdę cieszą oko i mam wrażenie, że jeśli ktoś ma cienki portfel to spokojnie może pozwolić sobie na coś z przeceny. Świetna sprawa! Pozdrawiam :D

    Mój Blog - Absencia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto uzbierać lub kupić sobie jakimś większym przypływie gotówki np. świętach/urodzinach.

      Usuń
  4. Szczerze mówiac pierwszy raz słyszę o tym sklepie. Ale z ciekawości zajrzę i przejrzę ich oferte :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O marce nie słyszałam, ale mega mają ubrania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam wcześniej tej marki ale muszę tam zajrzeć bo te spódniczki zwłaszcza bordowa jest boska a stacjonarnie ciężko coś takiego znaleźć :)
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Daj znać w komentarzu!
Chcesz więcej? Zaobserwuj!
Bardzo dziękuję!